[Relacja] Violetta Live w Warszawie!

Tini Stoesssel - gwiazda disney'owskiego serialu "Violetta" przybyła do naszego kraju w celu wystąpienia razem z fioletową obsadą w tym razem aż w dwóch polskich miastach Warszawie - stolicy Polski oraz Krakowie dawnej siedziby władz naszej ojczyzny. Zapraszam na relację z Violetta Live w Warszawie!

PS. POST BĘDZIE AKTUALIZOWANY WRAZ Z POJAWIAJĄCYM SIĘ MATERIAŁEM

Violetta Live w Warszawie

Ostatnia część międzynarodowego tour rozpoczęła się 22 sierpnia na Stadionie Narodowym w Warszawie - stolicy Polski!

Stadion Narodowy w Warszawie to wielofunkcyjny stadion sportowy wybudowany w latach 2008–2011 i oficjalnie otwarty w dniu 29 stycznia 2012 na którym odbył się koncert międzynarodowej trasy "Violetta Live" w dniu 22 sierpnia bieżącego roku!

Stadion Narodowy w Warszawie

Obiekt został zaprojektowany przez konsorcjum JSK Architekci Sp. z o.o., Gerkan, Marg und Partner International GmbH, we współpracy zSchlaich Bergermann & Partner GmbH odpowiedzialnych za wykonawstwo inżynieryjne.

Właściciel : Skarb Państwa
Pojemność : 58 500 (mecze 72 900 (koncerty) 800 (VIP)/4600 (Biznes)/900 (Prasa)

Powierzchnia i wyposażenie dodatkowe : trawiasta podgrzewana płyta; boisko treningowe, podgrzewana murawa, podświetlenie fasady,rozsuwany dach, podziemny i zewnętrzny parking

Panorama Stadionu Narodowego w Warszawie

Setlista (Stadion Narodowy, Warszawa, 22 sierpnia 2015r.)

Otwarcie
En Gira (Obsada)
Euforia (Obsada)
Habla Si Puedes (Martina Stoessel)
Abrázame y Verás (Martina Stoessel i Jorge Blanco)
Are You Ready For The Ride? (Jorge Blanco, Facundo Gambandé i Samuel Nascimento)
Alcancemos Las Estrellas (Martina Stoessel, Mercedes Lambre, Candelaria Molfese i Alba Rico)
Voy Por Ti - a cappella (Jorge Blanco)
Voy Por Ti (Jorge Blanco)
Underneath It All (Martina Stoessel)
Más Que Dos (Martina Stoessel i Mercedes Lambre)
Entre dos Mundos (Jorge Blanco)
Peligrosamente Bellas (Mercedes Lambre i Alba Rico)
Código Amistad (Martina Stoessel i Candelaria Molfese)
Yo Soy Así (Diego Domínguez)
Supercreativa (Martina Stoessel)
Amor En El Aire (Jorge Blanco)
Como Quieres (Martina Stoessel)
Ven Con Nosotros (Jorge Blanco, Facundo Gambandé i Samuel Nascimento)
Ser Quien Soy - a cappella (Diego Domínguez)
On Beat (Obsada)
Juntos Somos Más (Obsada)
Soy Mi Mejor Momento - a cappella (Martina Stoessel)
Soy Mi Mejor Momento (Martina Stoessel)
Ser Mejor (Obsada)
Te Creo (Martina Stoessel)
En Mi Mundo (Obsada)

Extra

Libre Soy (Martina Stoessel)

Relacja

Stadion Narodowy w Warszawie godzina 19:05 około 40 tysięcy ludzi oczekujących na ukazanie się swoich ukochanych idoli. W międzyczasie na scenie pojawiają się tańcerze i prezentują uczestnikom show swoje umiejętności zbliżając nas do wielkiego spotkania z obsadą. Słychać pierwsze dźwięki "En gira" - głównej piosenki promującej trzeci i ostatni sezon disney'owskiej telenoweli. Martina "Tini" Stoessel ogromnie wita fanów będących na koncercie słowami "Cześć/Hola Polska", następnie wraz z całą ekipą oddaje się magi szaleństwa podczas trzech pierwszych piosenek "En gira", "Tienes el talento", i "Euforia". Następnie cała obsada zajmuje miejsca na scenie i wygłasza krótkie przywitanie płynące prosto z serca. W tym czasie Martina - serialowa Violetta przygotowuje się za kulisami do utworu "Habla si puedes". Niedługo po zakończeniu przywitania pojawia się na scenie w białej kreacji mając w ręce swój atrybut, który każda V-lovers chciałby posiadać a mianowicie fioletowy pamiętnik. Z smutkiem na twarzy wykonuje utwór o podwójnej, skomplikowanej miłości i niezdecydowaniu, które stale towarzyszy w jej życiu. Po koniec piosenki na scenie pojawia się jeden z adoratorów Violetty - Leon (Jorge) po czym następuje wyjątkowy moment dla fanów Leonetty - piosenka "Abrazame y veras" podczas której fani rozczulają się miłością dwójki głównych bohaterów po wielu przeżyciach.

Wkrótce na scenę weszli Samuka w roli Broadway - ucznia Studia 21/On beat z Brazylii oraz Maxi - młody uczeń szkoły muzycznej z Argentyny i rozpoczyna się rozmowa nawiązującą do kolejnej piosenki "Are you ready for the ride?" w której wykazali się znajomością języka polskiego z względu na padające słowa "Możecie wstać?". Nadszedł czas na powyżej wymienioną piosenkę w której męska część fioletowej ekipy oddaje się tylko i wyłącznie euforii tańca i śpiewu. Zaś w piosence "Alcancemos Las Estrellas" tym razem błyszczały dziewczyny niczym najjaśniejsze gwiazdy na Stadionie Narodowym w stolicy naszego kraju. Po krótkiej chwili słychać było pisk i krzyki ogromnej ilości fanów wywołane ponownym wejściem na scenę Jorge - odtwórcy Leona i jego wykonania piosenki "Voy por ti" w dwóch wersjach akustycznej i normalnej, która skierowana jest do serialowej Violetty i opisuje jego uczucia na początku pierwszego sezonu serialu. Roxy - niezwykła postać wykreowana przez główną bohaterkę serialu, która miała móc Violetcie nie stracić kontaktu z ukochanym również zawitała do Warszawy i pokazała swe dwa oblicza w trakcie utworu "Underneath it all". Podczas "Entre dos mundos" fani a szczególnie Jorgistas mogli z zdumieniem podziwiać szaleństwo Jorge i towarzyszących mu gitarzystów na scenie. Po euforii wiernych fanów serialowego Leona nadszedł czas na uwielbienie niebezpiecznie pięknych dziewczyn. Mowa tu oczywiście o serialowych postaciach takich jak Ludmila - najjaśniejsza gwiazda prestiżowej szkoły muzycznej oraz Naty - najbliższa przyjaciółka blondynki, gdzie podczas "Peligrosamente Bellas" prezentowały swoje wdzięki i talent. Po krótkiej chwili na scenę weszła Tini wraz z Cande mając na sobie przepiękne stroje z wzorem pluszaków "Tsum tsum". Nastąpiła wkrótka scenka w której dowiadujemy się, że serialowa Camilla dostała od swojego chłopaka taką maskotkę i postanowiła się pochwalić koleżance. Główna bohaterka serialu uznała gest chłopaka - Brodway (Samuk) za niesamowicie romantyczny i była wzruszona. Następnie po owej scence rozpoczęła się piosenka "Codgito Amistad" opowiadająca o przyjaźni, wspólnych sprawach i sekretach bliskich znajomych. Polskim akcentem przywitał nas Diego Dominguez w utworze "Yo soy asi" gdzie za pomocą oryginalnego tańca i śpiewu udowodnił, że warto być sobą.

Supercreativa - Martina "Tini" poruszająca się niczym robot i zombie z efektem wybuchającego ognia dostarczyła zarówno młodszym i starszym widzom niesamowitego wrażenia. Po zakończeniu występu młodej Stoessel na scenie pojawia się elegancko ubrany meksykanin. Mowa oczywiście o Jorge Blanco, który nie jedną polską dziewczynę zaczarował swoim wyglądem, charakterem i stylem bycia. Młody obywatel Meksyku prezentował wówczas piosenkę "Amor En El Aire" wznosząc się w krainę szczęścia i wiecznej miłości. Brak jakiejkolwiek postaci na horyzoncie, lecz mimo to na stadionie wyraźnie słyszymy melodię piosenki "Como quieres" czyli "Jak chcesz". Serialowa Violetta z olśniewającym kostiumie pojawiła się na scenie wśród białej poświaty centralnie na środku widowiska śpiewając o tym czego pragnie i przede wszystkim co czuje w stosunku do swojego ukochanego. Podczas utworów takich jak "Ven Con Nosotros", "Ser quien soy" fani w miarę swoich możliwości poruszali się w rytm muzyki i oczywiście wspierali ich w śpiewie. Potem nastąpiły piosenki zespołowe "On Beat" czy "Juntos somos mas" podczas, których obsada mogła wykazać się umiejętnością jednoczenia mimo swoich pozycji w społeczeństwie czy złych stron.

Wkrótce nastąpił wyczekany moment dla Tinistas w całym kraju, bowiem dostały one szansę przekonać się co ich idolka czuje występując na żywo przed taką publicznością podczas wyjątkowego show. Gdy przemowa zakończyła się wielkimi wiwatami i wzruszeniem nie tylko fanów lecz samej artystki nastąpiły dwie wersje piosenki o głębokim znaczeniu - akustyczną i normalną gdzie w tle piosenkarce towarzyszyli fani wraz z mnóstwem telefonów z lampami błyskowymi w ręce. Około 40 tysięcy ludzi utworzyło niesamowity widok na Stadionie Narodowym w Warszawie...

Nadszedł czas na grupową piosenkę opublikowaną w finale pierwszego sezonu w całości mówiącą o byciu lepszym, nie zważaniu na wady lecz zaakceptowaniu ich, nie zwracaniu uwagi na statusy społeczne lecz na byciu dobrym człowiekiem, który wiecznie dzieli się miłością i tylko ona się dla niego liczy. Mowa oczywiście o "Ser mejor", która jest uwielbiana przez samą obsadę lecz także i fanów telenoweli na całym świecie. Uczestników Violetta Live w Warszawie wykonanie tej piosenki połączone z niezwykłym tańcem doprowadziło do wielu łez. Potem fani mogli usłyszeć melodyjny głos Tini i ponownie podziwiać jej strój podczas jednej z najbardziej popularnych utworów serialu pt."Te creo", w której okazywała swoją miłość do wspierających i kochających ją ludzi przemierzając Stadion Narodowy kilka metrów nad ziemią w specjalnym elemencie dekoracyjnym nad głowami około 40 tysięcy fanów. Rytmiczna muzyka, pierwsze słowa piosenki z ust głównej bohaterki i cała obsada na scenie zwiastowała, że zbliża się wielki koniec show otwierającego trzecią ostatnią część międzynarodowego tour. W utworze "En mi mundo" bawił się każdy. Fani podobnie jak głosi przesłanie utworu byli sobą i z pewnością utkną w pamięci obsadzie serialu. Uczestnicy wiernie wspierali Martinę w śpiewie tak skomplikowanej piosenki, z względu na wysokie dźwięki zdzierając gardła do bólu. A także dawali z siebie wszystko podczas tańca (w miarę możliwości - miejsce) czy skakania w rytm piosenki razem z serialową Violettą. Kiedy z ust Martiny padły końcowe słowa utworu Stadion Narodowy pokrył się niezliczoną liczbą konfetii ( fioletowych serduszek) które w trakcie "wybuchu" sprawiły niesamowity widok. Nie obyło się bez pożegnań i podziękowań z ust obsady wielokrotnie padło "Dzięki" czy "Gracias".

Na scenie ponownie pojawiła się Justyna Bojczuk - prowadząca koncert i ku uciesze fanów zapowiedziała ostatnią piosenkę wykonywaną przez Tini Stoessel, która nie pochodzi z serialu "Violetta". Później ujrzeliśmy Argentynkę ubraną w piękną, długą, błękitną suknię ozdobioną w różne oryginalne elementy wykonującą utwór z filmu "Kraina Lodu" a mianowicie "Libre soy". Po solowej piosence osiemnastoletnia gwiazda pożegnała się z fanami dziękując za wszystko m.in pojawienie się na koncercie, miłość okazaną dla nich po czym nastąpił koniec!

Polskie akcenty

Nie obyło się bez polskich akcentów podczas pierwszego show otwierającego trzecią część trasy. Martina wraz z całą ekipą m.in Mechi, Albą, Samuką, Jorge itd walecznie walczyła z naszym językiem i poskromiła go tylko po to by móc wypowiedzieć kilka słów takich jak "Cześć", "Kocham cię", "Kocham was", "Możecie wstać proszę" ku uciesze fanów. Akcje koncertowe udały się tylko w znacznej ilości m.in podczas "Mas que dos" kiedy ponad 40 tysięcy fanów uniosły swoje ręce z serduszkami "Hermanitas" co znaczy siostrzyczki Mercedes "Mechi" Lambre wzruszona gestem fanów dała upust swoim emocją i popłakała się! Mam nadzieję,że więcej damy o sobie znać obsadzie na koncertach w Krakowie 25 i 26 sierpnia...

Fotografie i wideo